Jakoś tak Niemcy nie mają szczęścia do swoich hymnów. Pierwotny hymn został okrojony i dziś za jego tekst przyjmuje się tylko trzecią strofę dawnej „Das Lied der Deutschen” [Pieśni Niemców]. Hymn NRD natomiast zaczął być w którymś momencie problematyczny dla władz tego kraju. W efekcie zdecydowały się one niejako wyłączyć go z użytku. Ostatecznie NRD było chyba jedynym państwem, a przynajmniej jednym z nielicznych, który posiadał tzw. „niemy hymn”, czyli melodię bez słów. Ale po kolei.
Kopia rękopisu Augusta Heinricha Hoffmanna źródło: Wikipedia (CC) |
Dzisiejszy hymn Niemiec to tekst napisany przez Augusta Heinricha Hoffmanna z Fallersleben, urodzonego 2. kwietnia 1798 w księstwie Brunszwiku i Lüneburgu. Stworzył go w XIX w., gdy idea zjednoczena Niemiec stawała się coraz bardziej żywa. Ta tak źle nam się kojarząca strofa począwszy od słów „Niemcy; Niemcy ponad wszystko” miała wówczas zupełnie inne znaczenie. Myślą przewodnią było „zjednoczenie małych księstewek w jedno wielkie państwo”.
Naziści jednak mieli swoją własną interpretację tego utworu przez co obrzydzili go całemu światu. Tak oto z pierwotnej Pieśni Niemców dopuszczono po wojnie tylko ostatnią strofę. Debaty na ten temat trwały do 1952 roku, aż w końcu postanowiono, że utwór Augusta Heinricha Hoffmanna pozostaje hymnem RFN, śpiewana będzie jednak (zwłaszcza podczas oficjalnych uroczystości) tylko jego trzecia zwrotka.
Jaki problem mogła mieć jednak z własnym hymnem władza socjalistyczna? Tekst hymnu powstał po wojnie. Zaczynał się słowami Powstające z ruin (niem.: Auferstanden aus Ruinen), które odnosiły się do odbudowującego się państwa zniszczonego po wojnie. Autorem tekstu był Johannes Becher, niemiecki poeta, krytyk literacki, a także polityk (w 1954 zaczął piastować urząd ministra ds. kultury). Tekst hymnu wpisał się w kanon tekstów epoki socjalizmu. Opowiadał o odbudowie kraju oraz stworzeniu od podstaw nowego, lepszego państwa. Cierniem w oku partii zaczął być jednak na początku lat 70-tych fakt, że ani razu nie odwołał się do Niemieckiej Republiki Demokratycznej, za to czterokrotnie padało w nim sformułowanie „Niemcy” jako odwołanie do zjednoczonego kraju. Trzeba zatem w tym miejscu przypomnieć, że pojęcie to pojawiło się w przeszłości w hymnie NRD na wyraźne życzenie samego Wilhelma Piecka. Na dwa dni przed objęciem stanowiska prezydenta NRD wysłał on list do płodzącego tekst hymnu autora z jasnym żądaniem „Refren ma mówić o jedności Niemiec”. Swoistego rodzaju rozkaz był wynikiem życzeń społeczeństwa, ale także leżał początkowo w kręgu interesów samego Stalina. Autor tekstu po otrzymaniu listu zasiada zatem do pracy. Co chwilę coś zmienia, skreśla, poprawia. W wyniku tego powstaje najpierw projekt zwrotki:
„Deutschland, Dir zum allerbesten,
Wollen dienen wir vereint.
Hier im Osten – dort im Westen
Dass die Sonne, dass die Sonne
über Deutschland scheint.“
[Kraju niemiecki, zjednoczeni Tobie
chcemy jak najlepiej służyć
Tu na Wschodzie – tam na Zachodzie,
aby słońce, aby słońce
świeciło nad Niemcami]
Dwars komentuje, że taki tekst sankcjonuje podział Niemiec. W końcu po dwóch dniach Becher odsyła nowemu prezydentowi hymn spełniający jego oczekiwania. Pierwsze odśpiewanie ma miejsce 07.11.1949 i zostaje przyjęte owacjami. NRD kroczy nową drogą! Podczas, gdy RFN kłóci się z aliantami o zachowanie starego hymnu (alianci zakazali w tamtym czasie odśpiewywania tekstu „Pieśni Niemców”), NRD zrywa z przeszłością i buduje nowy świat!
W 1968 ten świat zaczyna wyglądać trochę inaczej. Wraz z konstytucją w 1968 idea zjednoczonych Niemiec umiera. Przez usunięcie z niej sformułowania „Niemcy” rację bytu stracił także tekst hymnu NRD. We wrześniu 1971 z nazwy „niemieckie media” skreślono wyraz „niemieckie”. 15 listopada państwowa rozgłośnia radiowa melduje się jako „Głos NRD” już bez tekstu hymnu. Pozostawiono tylko skomponowaną przez Hansa Eislera melodię. Podpisanie układu NRD-RFN (do tego czasu RFN nie uznawała NRD jako suwerennego państwa) przypieczętowało nierealność wizji zjednoczonych Niemiec. NRD pozostaje z hymnem, który nie będzie śpiewany przez 20 lat.
.
Hymn NRD
Auferstanden aus Ruinen
und der Zukunft zugewandt,
laß uns dir zum Guten dienen,
Deutschland einig Vaterland.
Alte Not gilt es zu zwingen,
und wir zwingen sie vereint,
denn es muß uns doch gelingen,
daß die Sonne schön wie nie
über Deutschland scheint. (bis)
Glück und Frieden sei beschieden
Deutschland, unserm Vaterland.
Alle Welt sehnt sich nach Frieden,
reicht den Völkern eure Hand.
Wenn wir brüderlich uns einen,
schlagen wir des Volkes Feind.
Laßt das Licht des Friedens scheinen,
daß nie eine Mutter mehr
ihren Sohn beweint. (bis)
Laßt uns pflügen! Laßt uns bauen,
lernt und schafft wie nie zuvor,
und der eignen Kraft vertrauend
steigt ein frei Geschlecht empor.
Deutsche Jugend: bestes Streben
uns’res Volks in dir vereint,
wirst du Deutschlands neues Leben,
und die Sonne schön wie nie
über Deutschland scheint. (bis)
Choć melodie hymnu RFN i NRD są różne, to ich baza jest taka sama. Dawało to możliwość odśpiewania do melodii własnego hymnu, hymn drugiego państwa niemieckiego. Z opowieści znajomych wiem, że gdy po ponownym zjednoczeniu Niemiec euforia opadła, a po obydwóch stronach dawnej żelaznej kurtyny pojawiło się rozdrażnienie swoimi braćmi, Ossis w poczuciu, że miejsce miało nie zjednoczenie, a wchłonięcie ich państwa przez byłe Niemcy Zachodnie, zaczęli śpiewać do melodii hymnu RFN swój dawny hymn. Co ciekawe, w przeszości przez pewien czas obydwa państwa niemieckie nosiły się z pomysłem, by swoim hymnem uczynić dzisiejszy hymn Unii Europejskiej. Okazuje się, że i „Odę radości” da się odśpiewać do melodii obydwóch hymnów.
Dziś w Fallersleben znajduje się muzeum przybliżającą postać Augusta Heinricha Hoffmanna oferujące także bardzo ciekawe warsztaty edukacyjne. Tak na marginesie muzeum jest świetnie przygotowane do przyjęcia również polskich grup młodzieżowych. Hoffmann von Fallersleben spędził bowiem ok. 20 lat swojego życia w Breslau, czyli dzisiejszym Wrocławiu, gdzie zaczął zbierać wówczas praktycznie przez innych niedostrzeżone słowiańskie pieśni z regionu Śląska. Pracownice muzeum starają się dochować pewnej tradycji zapoczątkowanej przez bohatera ich wystawy i są na bieżąco z wydarzeniami w dzisiejszej Polsce. Podczas oprowadzania potrafią rewelacyjnie przepleść współczesne wydarzenia ze światem, w którym przyszło żyć Heinrichowi Hoffmannowi.
Link do dzisiejszego hymnu Niemiec:
Link do hymnu NRD ze śpiwanym tekstem:
Link do strony Muzeum w Fallersleben:
https://www.museum.de/museen/hoffmann-von-fallersleben-museum
Zofia Delest
Przewodnicząca wielokulturowego stowarzyszenia Verein für Interkulturelle Projekte V.I.P. e.V. w Brunszwiku, członkini I-go zarządu Rady ds. Kultury [Kulturrat] miasta Brunszwiku oraz Rady Programowej brunszwickiego Domu Kultur [Haus der Kulturen]. Tłumaczka, dziennikarka mediów polonijnych, w tym prowadząca audycję „Hallo z Brunszwika” w polonijnym programie Polenflug Neo hanowerskiego radia Flora. Założycielka migranckiego teatru zaangażowania społecznego Off Theater Zigarre i koordynatorka wielokulturowych projektów integracyjnych
https://sophiedelest.wordpress.com
Instagram: @myartsophia